Dwa lata temu firma D-TEC zaprezentowała nowość na rynku – 20’ oraz 30’ ramy podkontenerowe pod cysterny. Prezentacja 20’ ramy D-TEC w kwietniu będzie zwieńczeniem programu.
„Przy nośności od 2950 kilogramów jest to dobre rozwiązanie dla tej części rynku transportowego, która wykorzystuje 20’ kontenery-cysterny i nadwozia wymienne. W przypadku tego projektu krytycznie przyjrzeliśmy się również komforcie użytkownika i utrzymaniu niskich kosztów konserwacji. Nasze motto „Lift up your profit!” znajduje swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości – powiedział Gerrit van Vlastuin, Dyrektor Zarządzający.
Lekka rama
Mały ciężar własny jest priorytetem podczas projektowania naczep D-TEC. Dotyczy to również rozwoju produktu w postaci ramy o długości 20 stóp. Van Vlastuin: „Mamy ponad 25 lat doświadczenia w produkcji lekkich i wielofunkcyjnych ram podkontenerowych, takich jak dobrze znany Flexitrailer, który jest używany w całej Europie. Dzięki zastosowaniu stali o wysokiej wytrzymałości na rozciąganie jesteśmy teraz w stanie wyprodukować lekkie, 20-stopowe ramy podkontenerowe.”
Ergonomia i wygoda użytkownika
W tylnej części przyczepy znajdują się unikalne „stopnie”, które ułatwiają wspinanie się i sprawdzanie zbiornika. Otwarty tył ułatwia kierowcy podłączenie węży. Nowa rama naczepy spełnia oczekiwania rynku, w którym bezpieczeństwo i łatwość użytkowania stają się coraz ważniejsze.
Niskie koszty utrzymania
Solidna konstrukcja i łatwa obsługa to cechy wyróżniające tego nowego 20-stopowego podwozia. „Zamontowaliśmy tylne oświetlenie na osobnej płycie, aby zapobiec uszkodzeniom spowodowanym kolizją. Prostota jest najważniejsza w D-TEC, zarówno pod względem struktury, jak i działania. Z tego powodu podwozie kontenerowe zawiera tylko ograniczoną liczbę części serwisowych, co również zmniejsza koszty konserwacji”.
Rynek europejski
Projektując tę ramę, D-TEC wyraźnie uwzględnił również jego użyteczność w całej Europie. Doprowadziło to do optymalnego rozkładu masy dla różnych europejskich krajów, wynoszącego od ośmiu do dziewięciu ton na oś. „Opcjonalnie ostatnia oś może być dostarczona jako oś kierowana w połączeniu z osiami z hamulcami tarczowymi, na które istnieje duże zapotrzebowanie w niektórych krajach europejskich” – podsumował Van Vlastuin.